Od eliksiru do farmakognozji

Muzeum Śląska Cieszyńskiego przy współpracy z Panią Krytstyną Solarz - metodykiem biologii przy LO im. A. Osuchowskiego - zorganizowało wystawę zatytułowaną "Zapach ze starej apteki". Wystawa skierowana jest szczególnie do młodzieży, ale również do wszystkich, którzy interesują się ziołolecznictwem lub chcieliby dowiedzieć się czegoś na ten temat.

Ponieważ dawniej trudno było oddzielić magię od rzetelnej wiedzy, na wystawie można zobaczyć zarówno kącik czarownicy, gdzie zgromadzono różne "magiczne przedmioty", ropuchy, nietoperza, żmije, a nawet skorpiona w formalinie (potrzebne do odczyniania uroków i sporządzania eliksirów), jak też naukowo opracowane zielniki czy leki najnowszej generacji powstałe na bazie ziół.

Ziołolecznictwo ściśle łączy się z farmacją, dlatego też na ekspozycji nie zabrakło aptekarskich naczyń i innych utensyliów z dawnych cieszyńskich aptek. Do ciekawszych należy albarello (majolika ze zbiorów MŚC) - włoskie naczynie aptekarskie, ręcznie malowane, a pochodzące z XVIII w. Jest też kamienny moździerz czy waga z apteki "Pod Aniołem" (obecnie "Pod Zamkiem"). Można też zapoznać się pokrótce z bogatą historią przedwojennych aptek w Cieszynie.

Eksponaty na wystawę wypożyczyli: Eugeniusz Chwastek, Kazimierz Cienciała, Helena Lewandowska, Andrzej Pinkas, Natalia Riess, Wojciech Riess, Jadwiga Smykowska oraz Ewa Troszok z Gimnazjum Polskiego w Czeskim Cieszynie, "Moja Apteka" (Rynek, Cieszyn) i Sklep Zielarski (ul. Szersznika, Cieszyn).

Maksymilian Kapalski, komisarz wystawy