9 pąździernika 2007 roku o godzinie 13.00 miało miejsce otwarcie wystawy Kobieta w malarstwie intuicyjnym Górnego Śląska. Wernisaż zaszczycił swą obecnością Stanisław Gerard Trefoń, kolekcjoner sztuki nieprofesjonalne, który użyczył na potrzeby wystawy w Muzeum Śląska Cieszyńskiego 57 prac (na płótnie i dykcie). Wraz z nim pojawił się m.in. Franciszek Burzyk - artysta, którego kilka obrazów prezentowanych jest na wystawie. Pan St. Trefoń w skrócie streścił swą kolekcjonerską przygodę (liczącą sobie ponad 50 lat). Podzielił się również uwagami dotyczącymi roli jaką odgrywa działalność artystyczna amatorów na Górnym Śląsku.
Stanisław Gerard Trefiń (ur. 1931 r.) Pierwszym ważnym dla kolekcji Stanisława Gerarda Trefonia obrazem był obraz Nikifora, kupiony w 1952 roku. Po latach w istniejącej kolekcji znajduje się ponad 1800 obrazów olejnych namalowanych przez 250 autorów i przynajmniej 300 rzeźb w kamieniu. W swojej kolekcji posiada największą w Polsce kolekcję dzieł twórców słynnej grupy janowskiej - Teofila Ociepki, Erwina Sówki, braci Wróblów, czy Ewalda Gawlika. Przez ostatnie lata problemem S.G. Trefonia było, co czynić i gdzie przechowywać tak ogromny zbiór prac. Kolekcja, w skład której wchodzą również prace Jerzego Dudy-Gracza, czy Pawła Stellera, była upchana w pokojach, kuchni oraz łazience mieszkania Gerarda Trefonia w Rudzie Ślaskiej. Od grudnia 2006 roku nową siedzibą kolekcji pana Trefonia jest zamek w Nakle Śląskim. Prezentowana tam kolekcja zatytułowana jest „Barwy Śląska”. Równie ciekawy, jak sama kolekcja, jest sposób oraz proces jej powstawania. Niejednokrotnie Trefoń wypatrywał obrazy w komisach lub w Desie i próbował przez znajomych docierać do ich autorów. Interesujących go nazwisk szukał nawet w książce telefonicznej. Czasem zdarzało się, że zauważył jakiś ciekawy obraz u kogoś na ścianie i prosił o ustalenie adresu autora. Prace kupował zarówno bezpośrednio u artystów, jak i znajdował je na strychach, w piwnicach, w chlewikach na króliki, gdzie służyły jako drzwiczki do zamykania klatek. Przez wielu malarzy Gerard Trefoń nazywany jest mecenasem. To dlatego, że często mobilizuje twórców do malowania, czasem wspomaga ich finansowo, ale także za własne pieniądze organizuje wystawy. Gerard Trefoń co chwila wynajduje nowych „śląskich Nikiforów”, o których świat dowiaduje się dopiero, gdy kolekcjoner wysyła ich prace na konkursy.
O wystawie i praczach słów kilka. Patrząc na prezentowane obrazy można postawić pytanie: Jaką kobietę „opisują” swym malarstwem śląscy twórcy samorodni? Ta wystawa wydaje się odpowiadać na tak postawione pytanie. Nie przedstawiają oni w swej twórczości tego, co można nazwać istotą kobiecości. To musi uczynić sam zwiedzający, gdyż prezentowane prace nie pokazują kobiety jako takiej - pokazują one żony, kochanki, matki, córki, boginie, święte, prostytutki, plotkarki, czyli różne wcielenia kobiecości. Owe konkretne wcielenia załamują abstrakcyjną kobiecość, a przez to są w stanie oddziaływać na odbiorcę, wywołując u niego rozmaite emocje. Co ciekawe, te konkretne wcielenia kobiecości wkomponowane są jednocześnie w pejzaż kopalń, hut, fabryk, jak i przestrzeń społeczno-kulturową Śląska. Prezentowane na obrazach śląskich intuicjonistów kobiety są nie tylko produktem indywidualnych i subiektywnych fantazji artystów, ale mówią one o ich światopoglądzie, wyobrażeniach, wiedzy oraz doświadczeniu życiowym. Prezentowane na wystawie malarstwo zdradza poprzez swą materialną formę obecność intersubiektywnych -wypracowanych na przestrzeni pokoleń - podzielanych przez Ślązaków wyobrażeń, stereotypów dotyczących kobiet i samych siebie. Owe prace mówią nie tylko o ich twórcach, ale mówią również o samej przestrzeni społeczno-kulturowej, jaką jest Śląsk. Pokazują one nie tylko kobiety, ale sam Śląsk, zarówno ten dawny, jak i ten bardziej współczesny. Są tu odwołania do społecznych wyobrażeń, mitów dotyczących przeszłości, tradycji, folkloru w oparciu,o które budowana jest tożsamość zbiorowa. Jest to świat codziennych spraw, pracy, monotonii, jak i momentów świątecznych, niecodziennych, rodzinnych, w których umieszczeni są zarówno malowane postacie jak i ci, którzy je malują. Jest to często rzeczywistość, która odchodzi powoli do historii lub ulega zapomnieniu. Ów świat mijających pokoleń – należący do przeszłości – załamując się w optyce teraźniejszości jest źródłem nostalgii i mitologizowania tradycji. Pojawiające się na obrazach postaci kobiety nie tylko mają odzwierciedlać realia życia na Śląsku, znikające tradycyjne, jasno zarysowane podziały ról społecznych i obowiązków wynikających z płci. Mają one również w symboliczny sposób uosabiać – personifikować – pewne idee, mity i stany emocjonalne. Są one niewątpliwie świadectwem przeobrażeń, jakim uległ Śląsk.
Oglądając prezentowane na wystawie prace można odnaleźć w nich „cytaty”, powtórzenia, motywy zaczerpnięte zarówno z dzieł artystycznych innych epok, jak i współczesnej kultury masowej. Obrazy są świadectwem dyfuzji tego, co umownie zalicza się do sztuki/kultury „wysokiej” i tego, co „potoczne”, „pospolite”, ludowe, „niskie”. W połączeniu z przestrzenią społeczno-kulturową, jaką jest Śląsk, zaczynają one żyć swoim własnym życiem. Odbijające się i zwielokrotnione obrazy telewizyjne i informacje, ikony współczesnej kultury, reprodukcje dzieł sztuki w albumach, książkach, prasie, Internecie w połączeniu z tempem życia współczesnego człowieka wpływają na sposób doświadczania nas samych, innych i świata.
Z jednej strony może to być ucieczka w świat nostalgii, przeszłości, „kultury tradycyjnej”, rządzącej się swoimi prawami, relacjami społecznymi, porządkiem, który odchodzi już w zapomnienie, z drugiej jest to zanurzenie się w tym, co dostarcza i oferuje nam współczesna kultura. Prezentowane na wystawie prace niezależnie od swego warsztatu artystycznego – wszak wszyscy artyści, których prace mogą Państwo oglądać są „amatorami” – pokazują nie tylko „kobietę”, ale są również świadectwem kultury, w jakiej przyszło żyć ich autorom.
Prezentowane na wystawie prace: 1. Marian ROSIEK, Śląsk, 1995 2. Władysław WAŁĘGA, Zauroczeni, 2006 3. Władysław WAŁĘGA, Nić, 2004 4. Władysław WALĘGA, Adam i Ewa,? 5. Władysław WALĘGA, Adam i Ewa,? 6. Florian ZAJĄC, Diwa, 1998 7. Florian ZAJĄC, Wiosna, 2002 8. Władysław WAŁĘGA, Ciekawoś, 2005 9. Czesław FOJCIK, Nimfomania, 2005 10. Andrzej MARCOL, Macierzyństwo, 2002 11. Franciszek BURZYK, Zielarki, 1999 12. Franciszek BURZYK, Zielarki, 1999 13. Alicja MARCOL, Wypiek chleba, 2004 14. Alicja MARCOL, Maśniczka,? 15. Erwin SÓWKA, Trzy Wenus, 1995 16. Erwin SÓWKA, Trzy Wenus, 1995 17. Michał DEJAS, Pożegnanie, 2007 18. Czesław FOJCIK, Bar speluna,? 19. Marcin POGRZEBA, Uwaga AIDS, 1992 20. Andrzej MARCOL, Basista, 2006 21. Józef TORKA, Żona alkoholika, 1975 22. Józef TORKA, Żona Cecylia, 1987 23. Dieter NOWAK, Sierota, 2004 24. Piotr MACHINEK, Pani Zosia po całej nocy, 1989 25. Marian ROSIEK, Przed akademią, 1996 26. Andrzej MARCOL, Tramwaj do Dudy,? Czesław FOJCIK, Wiedźma, 2005 27. Czesław FOJCIK, Kompozycja, 2002 28. Czesław FOJCIK, Oczy, 2004 29. Jan BEMBENISTA, Stroje śląskie, 2000 30. Czesław FOJCIK, Taniec, 2006 31. Czesław FOJCIK, Anonimowość, 2005 32. Weronika HOLESZ-KURZYDYM, Światło życia, 1997 33. Jerzy KOZIOŁEK, Ślązaczka, 1986 34. Czesław FOJCIK, Kopia Salvadore Dali,? 35. JOTTE, Arbuzy, 1993 36. Marcin GUZY, Hybryda, 2007 37. Czesław FOJCIK, Zaczarowany krąg, 2003 38. Czesław FOJCIK, Spotkanie, 2007 39. Daniela CYRNAL, Śląskie Klachule, 2000 40. Andrzej LEWANDOWSKI, Z lasu, 2004 41. Andrzej SALWA, W sadzie, 2007 42. Oswald DAMEK, Odpoczynek, 1997 43. Franciszek SOWA, Ślązaczka, 2007 44. Czesław FOJCIK, Jesienny trud, 2000 45. Franciszek SOWA, Przekupka, 2007 46. Dieter NOWAK, Handlyry, 2007 47. Franciszek BURZYK, Prasowanie, 2007 48. Franciszek BURZYK, Premie, 2007 49. Franciszek BURZYK, Pranie, 2007 50. Zuzanna POBIECKA-JANYS, Szczęście rodziny górniczej, 1987 51. Romuald NOWAK, Kąpiel, 2003 52. Jerzy PAWLAS, Dolina Jamny, 1980 53. Ewa SOSKA, Zwierciadło, 1998 54. Rudolf RIDEL, Kostucha, 1974 55. Karol SORYCHTA, Narodziny, 1972 56. Andrzej MARCOL, W basenie, 2006 57. K. Ratajczak, Kąpiące się, 2002 Wystawę można zwiedzać w Galerii Wystaw Czasowych Muzeum Śląska Cieszyńskiego do 30 listopada 2007 roku. Wystawa przeznaczona jest dla ludzi interesujących się sztuką nieprofesjonalną, artystów, studentów, młodzieży ponadgimnazjalnej oraz wszystkich tych, którzy lubią w odmienny sposób popatrzeć na świat. |